🦑 Wymiana Płynu Chłodniczego Passat B4
Takie metody są jednak nieskuteczne, w porównaniu do specjalnego płynu do płukania układu. Regularne (przy każdej wymianie płynu chłodniczego) płukanie chłodnicy pozwala na zapewnienie układowi chłodzenia i nagrzewnicy pełnej sprawności. Koszt zakupu płynu do płukania jest niewielki, a efekt jego zastosowania – bardzo dobry.
Chcę wymienić płyn chłodzący w B4 2.0 i chciałbym spuścić wszystki stary płyn, tylko nie bardzo wiem czy jest i gdzie jakiś koreczek, czy coś takiego przez co mógłbym spuścić płyn. Można chyba spuścić z chłodnicy ale wtedy nie spuszcze całego. Jeśli ktoś wie jak i którędy najlepiej spuścić "borygo" to proszę o
Wymiana płynu chłodniczego to jeden z prostych, ale niezwykle istotnych zabiegów, które każdy posiadacz samochodu (lub innego pojazdu silnikowego) musi wykonywać. Aby zrozumieć, dlaczego wymiana płynu chłodniczego jest tak ważna, warto pokrótce przedstawić, za co odpowiada układ chłodniczy pojazdu.
Re: ( Fiat Panda ) Wymiana płynu chłodniczego lub dolewanie a odpowietrzenie. Pewnie to był koncentrat rozrobiony z wodą destylowaną . Proponuję wymianę na nowy na fiatowski lub jeśli koszt spory to na petrygo innych nie polecam a zwłaszcza borygo. Co do tego płynu to nie jestem pewien ale chyba będzie DEX-COOL.
VW Passat B5FL - Ubytek płynu chłodniczego. Cześć gdyby padła pompa wody temperatura by rosła ,a by węże puchly, aż któryś z nich by pękł. Zalej płyn do maksimum rozgrzej auto do 90st C, aż do momentu zalaczenia sie wentylatora na postoju sprawdzisz czy wyrzuca plyn lub bedziesz dolewal. Oczywiscie silnik jest suchy i nic nie
Wymiana płynu chłodniczego powinna być wykonywana zgodnie z zaleceniami producenta i jest zależna od rodzaju zastosowanego płynu. Zazwyczaj przeprowadza się ją co 2 do 4 lat. Na rynku są trzy mieszanki składnikowe płynów, które różnią się charakterystyką i właściwościami oraz okresami wymiany.
Witam wszystkich. Niedawno mój tata kupił audi a4 b7 koniec 2004r produkcji 2.0 tdi (BLB) i zauważyliśmy,że ubywa płynu chłodniczego.. Oczywiście do tego lekko biały dym z rury na zimnym silniku.. Pierwszy raz mamy do czynienia z silnikiem nowszej generacji (wcześniej audi a4 1995r 1.6 benzyna), ojciec jest po zawodówce kierowca i
Zerknij na podziałkę zbiornika wyrównawczego. Widzisz, czy znajduje się w nim odpowiednia ilość płynu. Jeśli nie, to oznacza, że musisz go wymienić. Uwaga: ubytek nawet 1/3 płynu rocznie nie stanowi powodu do niepokoju. Wynika to z parowania chłodziwa czy drobnych nieszczelności. W takich przypadkach możesz po prostu uzupełniać płyn.
Zapraszam do nowego filmu z montażu nowego zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego Passacie B6W razie pytań zapraszam na stronę na Facebook-uhttps://ww
Koszt wykonania usługi Wymiana płynu chłodniczego waha się w granicach od 1 PLN do 500 PLN. Średni koszt usługi Wymiana płynu chłodniczego to 89 PLN. Pamiętaj, że na ostateczną cenę usługi wpływa wiele czynników m.in.: marka i model auta, poziom skomplikowania czynności i lokalizacja podzespołów wymagających wymiany lub naprawy.
Zbiorniczek płynu chłodniczego do VW Passat B8 Sedan (3G2, CB2) 2.0 TSI 4motion (206 kW / 280 KM) CJXA, DNFE 05.2015 - 2023. Zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodzącego dla VW Passat B8 3G Sedan Hybryda silnik benzynowy / elektryczny / 1.4 litra / 2015 - 2023 rok.
Wymiana płynu chłodniczego w samochodzie o łatwym dostępie do układu chłodzenia będzie tańsza niż w samochodzie, w którym wymiana jest bardziej skomplikowana. Koszt wymiany płynu chłodniczego w samochodzie o łatwej wymianie może wynieść od 100 do 250 złotych, podczas gdy w samochodzie o trudniejszej wymianie może wynosić od
UTk6. Wątek: USZCZELKA POD GŁOWICĄ - diagnoza (Przeczytany 9151 razy) 0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek. Witam, auto Golf IV TDI 110 KM [ASV] z 2000 w tytule, kupiłem niedawno omawianego golfika i po 2 dniach zaczął mi wyrzucać dość spore ilości płynu chłodniczego zbiorniczkiem sprawdzeniu ok tydzień temu, iz dolna część chłodnicy jest zimna, postawiłem na termostat, wyjalem go całkiem i wycialem (bo nie miałem drugiego) - lepiej żeby nie się dogrzewal niz przegrzewal-pomyslalem. Wkładając już wszystko do kupy, patrzę, a w środku, w bloku silnika pozostałości po starym, jeszcze poprzednim termostacie, wtedy zdałem sobie sprawę, ze mój mógł byc dobry, tylko te blaszki, sprezynki, ta chyba mosiezna rurka w częściach, mogła blokować ten termostat, jego przepływ, ale trudno. Termostat "wycięty" pozostałości po mechaniku papudraku wyjete z bloku no i... Nie wyrzucal czasami płynu, czasami tak, wciąż było coś nie końcu zauważyłem ze ucieka płyn pompą wody. Kupiłem rozrząd, był i tak do wymiany, pompa wody, wymieniłem to, nic nie cieknie, od razu założyłem nowy termostat. (przedmuchalem blok i wyjalem jeszcze kawaleczek pozostałości starego termostatu) Auto jedną dobę jeździło okej, później znowu powtórka z rozrywki, na dole chłodnica lekkawo zimna, choć niby ciepla i rura dolna od chłodnicy zimna, nawet nie ciepła gdy auto na autostradzie na tempomacie ciągle jechało 130km. W ciągu 30km wyrzucił tyle wody co wchodzi właśnie w zbiorniczek wyrownawczy.(pompa wody już nie cieknie, wody ubywa zdecydowanie mniej niż przedtem, na trasie 100 km brakowało i ponad litr czasami) - to było parę dni temuPomyślałem, zdarzają się wadliwe termostaty, rozebralem i wydawalo mi się, ze saczylo się delikatnie spod krocca spod termostatu, zauważyłem to po uszczelce, pomyślałem, ze może źle skręciłem, ale termostat znowu wycialem całkiem. Myślałem już ze wszystko jest okej, okej, auto się nie dogrzewa aktualnie, ma te 70 stopni cieczy, w miejscu czasami podejdzie prawie pod 90. Przez dobę jeździłem, nie ubyło ani mililitra wody(wlalem wode bo nie wyrobił bym na płyn). Wąż górny od chłodnicy gorący, chłodnica ciepła cała, nie gorąca, ale gdybym przytrzymal chwilę rękę to by oparzyla, wąż dolny od chłodnicy ciepły, nawet lekko parzacy, zdecydowanie cieplejszy jest jechałem i co prawda nie zapalił mi się stop i kontrolka płynu, ale otworzyłem z ciekawości maske i widziałem ze trochę nalecialo, trochę wyrzucił, po 5 km przejażdzce 160 km/h na autostradzie. Niewiele mi się wydaje, bo w zbiorniczku jest tyle samo co było, jakby nic sie nie zmieniło. Mam wlane o pol centymetra więcej niż połowa zbiorniczka, no prawie w połowie, minimum jest 1-2cm mnie to znowu, bo niby nic się nie wyświetlilo, ani kontrolka od płynu ani napis stop na fisie, ale mokro było pod zbiorniczkiem. Boję się montować już termostat, bo teraz na pewno czuje się lepiej, choć dodam że gdy płyn uciekł(przedtem) to temp silnika nie wskoczyla wyżej 90 stopni. Auto ciągle jeździ, mam trasę 1000 km za tydzień, wole być pewien ze nic się nie stanie. Ale dziś uciekło trochę tej wody, nie wiem ile, lecz cos uciekło bo mokro było pod zbiorniczkiem. Nie wiem na ile twarde węże powinny być na rozgrzanym silniku wiem, że tam jest ciśnienie, więc twarde muszą być, ale nie wiem czy ciśnienie może jednak nie jest zbyt wielkie, nie mam Pewności, miałem już kilka jednostek tdi i nigdy nie miałem z tym problemu, więc nie zwracałem na to jest, w zasadzie wydaje mi się ze tyle co wlalem, lecz no cos uciekło, a chyba nie powinno nie dymi, spaliny pachna normalnie, ma moc, pali na dotyk, wtryski i kompresja jest jak w salonowym. Robiłem test na co2 nic nie wyszło, żeby to była uszczelka pod głowica, rozmawiałem ze znajomym, mówił, że wątpi, żeby to było uszczelka. Szczerze mówiąc ja też nie wiem już co myśleć i jak go ewentualnie jest normalny, woda też. Odkręcilem zbiorniczek i odpaliłem, patrzyłem czy nie lecą babelki z dolnego węża wchodzącego do zbiorniczka, nic nie leci, żadne powietrze nie idzie tamtędy, pompa wody pompuje dobrze bo powrotem leci woda normalnie, no już zglupialem, może coś doradzicie, zostawił bym jakieś mechanikowi, ale nie mam czasu, a zresztą przestałem już im ufać, większość rzeczy umiem w tym silniku zrobić sam, jest prosty. Zaraz po wymianie pompy wody gdzieś plyn jeszcze uciekal i nie zbiorniczkiem bo, po mieście jeżdżąc nie ucieka od wymiany pompy wody przez zbiorniczek, tylko na wyższych obrotach, obciążeniu, ale to wydaje mi sie, ze zle złożyłem termostat i ta uszczelkę i tam się saczylo, a ze blok był Gorący to nawet gdy się sączylo, to nie było widać bo zaraz wyschlo. Odkąd wyjalem termostat znowu całkiem, dzis tylko gdy mu przyłożyłem uciekla woda, plama wody była pod zbiorniczkiem taka jak zawsze, było po prostu mokro, a w zbiorniczku to wyglądało jakby nic nie ubyło, wróciłem do domu, sprawdziłem stan, niby jest ten sam, lub zbliżony bardzo, a zrobiłem ok 80 km, ale dlaczego nawet jeżeli tylko troszkę, to dlaczego to troszkę wyrzucił? Przecież nie powinien mam wrażenie też, ze jest jakby za duże ciśnienie w układzie, ale korek chwilę po zgaszeniu upuszcza to cisnienie, bo zbiorniczek delikatnie syczy kilka minut i dopiero węże stają się miękkie. Co robić.?? Zapisane Podmień korek w zbiorniczku wyrównawczym na drugi. Jeśli nie pomoże to raczej uszczelka pod głowicą albo pęknięta głowica. Jeszcze jedna sprawa czy na pewno nic w układzie nie pozostało po starym termostacie? Jesli jakiś kawałem został to może przytyka obieg i tworzy się dodatkowe cisnienie w układzie. Zapisane Przed pracą otworzyłem maske, na zimnym, w zbiorniczku było 2/3cm ponad minimum. Odkręcilem korek, uszlo ciśnienie i spadło do poniżej minimum. O czymś. w świadczy?Kiedyś czytałem coś podobnego i było to powodem chłodnicy, czy jest jakiś sposób żeby to sprawdzić, czy ja wykluczamy całkowicie? Zapisane Jeśli testujesz go cały czas na wodzie to miej świadomość że ma ona niższą temperaturę wrzenia od płynu i jazda z wyższymi prędkościami czy dłuższa praca na postoju może powodować jej gotowanie w głowicy i jak najbardziej zacznie wywalać płyn przez nadmierne ciśnienie w układzie . Dodano: 21 - Czerwiec - 2018 - 08:33:32 Ostatnia wypowiedź może dawać przypuszczenie o źle odpowietrzonym układzie lub jego nieszczelności .Nagrzewnica sprawdzona ? Zapisane Nie sprawdzałem nagrzewnicy (trzeba ją rozebrac?) cieplo dziś płyn? To nie problem mogę sprawdzićKupiłem płyn nowy korek i termostat nowy Zapisane By nie padać na niepotrzebne koszta warto całą operację robić na wodzie i dopiero jak będzie ok zalać płynem .Jeśli nie jesteś pewien nagrzewnicy możesz ją ominąć z układu robiąc bajpas z kawałka rurki w części silnikowej (zawęzisz ewentualną przyczynę usterki spowodowaną nieszczelną nagrzewnicą ).Czy wentylator chłodnicy działa poprawnie ?Czy nie było grzebane przy kabelkach i nie są odwrotne obroty śmigła (na postoju będzie ok. a podczas jazdy może się gotować i wywalać płyn) ? Zapisane Nie sądzę by była tutaj jakaś rzeźba, wygląda na nowy, przedtem wentylator działał, przed wymiana pompy wody, po wymianie jeszcze nie doszedłem do takiego momentu, żeby miał więcej niż 90, na vagu sprawdzałem. Mam termostat, korek itp, nie wiem w takim razie, czy zalewac go już tym płynem czy nie?Wygląda na nowy - wentylator wygląda na ten od nowości, miałem na myśli, kable sa ok Jak wyplukac ta wodę? Żeby jej nic nie zostałoJeszcze jedno pytanie, ile oryginalna uszczelka pod głowica ma tych kropek? Kropka to jej grubość, zgadza się? Moja ma dwie kropki Zapisane Jeśli chodzi o oznaczenie grubości uszczelek to oznacza się je właśnie kropkami (otworki w ilości od 1 -3 ) lub wrąbkami na brzegu uszczelki widocznymi na złożonym silniku .Grubość uszczelki uzależniona jest od tego czy głowica była planowana i o jaką grubość .Jeśli zostaje zabrana niewielka warstwa z powierzchni głowicy może być zastosowana uszczelka o tej samej grubości .Jeśli głowica wymaga większego zebrania materiału to zastosowana uszczelka powinna być grubsza (tak by zawory spokojnie się mieściły w GMP tłoka).W sytuacji jak z głowicy zostaje zebrana nie wielka ilość materiału a za to gniazda zaworowe wymagały dość dużej ingerencji powinno się zastosować chudszą uszczelkę (by stopień sprężania pozostał na podobnym poziomie jak orginalny ).O ile w silnikach Pb nie jest to aż tak istotne to w jednostkach ON już wypuszczane jednostki najczęściej są na grubości II tak by w razie naprawy można było z grubością pójść w dół lub w górę .Po całej zabawie jeśli będziesz chciał przejść na płyn najwygodniej jest zdjąć dolny wąż od chłodnicy ,zakręcić rozrusznikiem tak by wychlapał jeszcze odrobinę choć nie jest to konieczne bo niewielka ilość wody jaka zostanie jeszcze w układzie nie będzie mocno rzutować na parametry płynu (ujemne temperatury ).Jeśli wybierasz się na sybir i zależy ci na każdym stopniu krzepliwości płynu możesz zastosować koncentrat który po wymieszaniu z wodą jaka pozostanie w układzie da lepsze parametry krzepliwości powstałej mikstury . Zapisane Termostat zalozony, płyn uzupelniony, do wody pierw dolalem taki czysciciel valvoline zanim ją zlalem. Auto gotowe do sprawdzenia, temp 90 stopni w kokpicie jak zegar, za godzinkę pojadę na autostradę i wtedy sprawdzę, układ odpowietrzony, czyli wlany płyn, poczekalem az zejdzie, na otwartym korku pozowlilem ulotnic się powietrzu, nie był rozgrzany na maxa, ale w środku ustawiłem na gorące powietrze, wtedy zakrecilem korek i czekałem az płynu ubedzie, jest równo pomiędzy minimum a maximumDodano: 21 - Czerwiec - 2018 - 21:13:45 Powiedzcie mi, czy ciśnienie w wezach powinno być takie, ze ciężko te węże wcisnąć, prawie twarde jak mięśnie po dobrym treningu? Dodano: 21 - Czerwiec - 2018 - 22:33:33 Słuchajcie jechałem 180km/h i nie wyrzucilo nawet troszeczkę płynu, z tym, ze termostat się nie otwiera, powiedzcie mi czy ja mam takie szczęście, czy o co tutaj chodzi? Plynu pomiędzy minimum a maximum, na zakręconym korku i rozgrzanym obiegu spada troszkę później minimum, żeby po ostygnieciu wrócić do normy, tylko dlaczego nie otwiera się znowu termostat? Przecież on jest okrągły mogę go zamontować tak jak chce, prawda? W sensie, oczywiście tym stozkiem w środek bloku, ale to tylko taka możliwość jest, wtf? Auto zagrzalo mi się do ok 115stopni przy 180km/h więc zrzuciłem nogę z gazu i stanąłem, wąż od termostatu zimny, chłodnica na dole zimna, a wentylator kręci az miło. O co tutaj chodzi?Po tym. Jak go tak przeladowalem to i napinacz. Zaczął hałasowac, o gasz! Dodano: 21 - Czerwiec - 2018 - 23:25:20 Chyba nie ma co się łudzić, tylko przed tym co się bronię, trzeba zacząć już rozbierać żeby w przyszłym tygodniu mieć gotowe auto. Wiem, ze będzie dużo zabawy, godzin, ale chcę to zrobić sam i stawiam na uszczelkę pod dlaczego zaraz po wymianie pompy wody i rozrządu gdy założyłem nowy termostat, to ten normalnie, otwierał się? Zapisane Termostat przed załozeniem zawsze sprawdzamy. Potrafią być wadliwe nowe sztuki. Metoda sprawdzenia termostatu:Wkładamy termostat do naczynia z zimną wodą. Do naczynia z wodą i termostatem wkładamy termometr i podgrzewamy wodę jednocześnie obserwując termostat i skale na termometrze. Powinien się otworzyć przy temperaturze jaka jest na nim napisana. Zapisane Słuchajcie jechałem 180km/h i nie wyrzucilo nawet troszeczkę płynu,Czyli wszystko ok. stawiam na uszczelkę pod się trochę pogubiłem co jest chęcią dłubania z uszczelką bo chyba nie wzrost temperatury spowodowany brakiem otwarcia na postoju i rozgrzanym silniku w zbiorniczku wyrównawczym widać bąble powietrza/spalin idące z grubszego węża .Czy chudszym do zbiorniczka wpływa strumień cieczy normalny ,anemiczny,czy więcej powietrza/spalin niż cieczy ? Zapisane Ciecz normalnie wraca powrotem, czemu się nie otwiera termostat? Nie uwierzę ze 3ci jest zepsuty, po prostu to niemożliwe, ciecz zagrzala sie do 115 stopni przy tej prędkości a wiatrak non stop chodził już do samego powrotu do domu. Termostat nie otworzył sie, a powinien, jak to wyjaśnić? Przy otwartym zbiorniczku nie widzę żadnych babelkowDodano: 22 - Czerwiec - 2018 - 08:22:17 A chlodnica na dole zimna jak i przewód dolny, od chłodnicy Zapisane By mieć pewność że termostat się otwiera wystarczy wrzucić go do wrzątku .Przy uszkodzonej uszczelce i gotującej się wodzie /płynie w układzie chłodzenia termostat powinien być jak najbardziej w pozycji otwartej .A skoro dolny wąż jest zimny to świadczy że nie ma obiegu wody/płynu w układzie (niesprawna pompa---podobno wymieniona),układ zamulony /niedrożny(podobno przepłukany ) lub uszkodzony /niewłaściwy termostat .Jest jeszcze opcja gdy spaliny dostawałyby się do układu chłodzenia zapowietrzając cały układ (musiałoby wywalać sporą ilość ze zbiorniczka czego podobno nie robi ).Może problemem z termostatem jest niewłaściwa temperatura otwarcia .Mimo identycznych wymiarów i kształtów termostaty występują z różnymi parametrami/temperaturami otwarcia .Dla pewności i potwierdzenia czy problemem jest termostat warto zdemontować go i testować wóz bez niego .Jeśli będzie wszystko ok. to masz winowajcę problemów w swoim wozie . Dodano: 22 - Czerwiec - 2018 - 19:09:45 Co do samej pompy wody to osobiście robiłem już taki wóz w którym łopatki pompy nie trzymały się ośki .Na wolnych obrotach było wszystko ok. a na wyższych podobne objawy jakie opisujesz .Wiem że jest kupa roboty ale jak nic nie wymyślisz to warto przed rozgrzebaniem uszczelki sprawdzić czy jest na pewno sprawna (bo to że nowa to nie równoznaczne z jej sprawnością tym bardziej że to po jej wymianie zaczęły się siupy ) Zapisane Ale przed wymiana rozwalilo uszczelkę na pompe wody i termostat przed wymiana też nie otwierał się, po wymianie równiez, cały rozrząd i pompa to zestaw skf, żaden termostat nie działa, wyjme go jutro i sprawdzę czy działa, w garnku z wodą, jeżeli działa to definitywnie uszczelka? Zapisane Ale przed wymiana rozwalilo uszczelkę na pompe wody i termostat przed wymiana też nie otwierał sięJeśli uszkodzenie reperaturki (uszczelniacza )pompy było spowodowane nadmiernym ciśnieniem to ok może sugerować problem z uszczelką/głowicą .Jeśli powodem wycieku było zużycie /uszkodzenie skutkujące jej przeciekiem to pompa przez nieszczelność dostawała powietrze zapowietrzając cały układ nie wspominając o spadku jej wydajności .W wyniku takiej sytuacji miał prawo się gotować, wywalać płyn zanim termostat się otworzył .Najprościej by sprawdzić co boli ten pojazd jest wyjęcie termostatu (lub sprawdzenie we wrzątku ).Jeśli w zbiorniczku wyrównawczym nie widać pęcherzy powietrza/spalin a z chudego przewodu dochodzącego do niego leci nieprzerwany strumień płynu/wody to nie byłbym wyrywny do wymiany uszczelki . Zapisane Wydaje mi się, ze powrotem czyli tym cienkim, wraca też powietrze Zapisane Wydaje mi się,Więc według mnie warto było by to sprawdzić by nie narobić niepotrzebnej ale każdy ma swój styl i inne wszystkiego po kolei też jest jakąś metodą i prędzej czy później trafi się w przyczynę /usterkę i wymieniając kolejną część z rzędu naprawi wóz .Jeśli chcesz sobie zaoszczędzić roboty /kasy wyjmij termostat pojeździj i powiedz jakie są objawy .Czy wywala płyn ze zbiorniczka ?Czy w układzie chłodzenia robi się ciśnienie(nadmierne )Czy mimo wyjętego termostatu temperatura wzrasta ponad normę ?Czy mimo wyjętego termostatu dolny wąż chłodnicy jest nadal zimny (nie chodzi czy chłodniejszy od górnego bo będzie zawsze )?Odpowiadając na te pytania uzyskasz potwierdzenie lub zaprzeczenie uszkodzonej uszczelki lub głowicy . Zapisane Juz Ci mogę powiedzieć ze na wyjętym termostatcie wodę wywalo zbiorniczkiem, na płynie nie sprawdzałem jeszcze bez termostatuDodano: 23 - Czerwiec - 2018 - 12:38:17 Trasa 150km z termostatem który nie ani razu nie otworzył na tej trasie, Autostrada 130 km/h płynu nie ubyło ciągle 90 stopni ale wentylator chodził ciągleDodano: 23 - Czerwiec - 2018 - 12:53:52 Chłodnica na dole jest ciepła, ale 1/10 samego dołu jest zimna Zapisane Autostrada 130 km/h płynu nie ubyło ciągle 90 stopni ale wentylator chodził ciąglePrzy takiej prędkości z zablokowanym termostatem wywaliłby wodę /płyn na 100%Chłodnica na dole jest ciepła, ale 1/10 samego dołu jest zimnaObjawem tego może być brak drożności (termostat nie otwiera lub pompa nie może przepompować cieczy z powodu zamulonej chłodnicy lub swojego uszkodzenia )Dolny wąż powinien być ciepły (nie biorąc pod uwagę zimy i temperatur zewnętrznych -10-15 stopni gdzie może faktycznie być zimny .Słuchajcie jechałem 180km/h i nie wyrzucilo nawet troszeczkę płynu,mogę powiedzieć ze na wyjętym termostatcie wodę wywalo zbiorniczkiemKtóra wersja jest oficjalna bo można się sobie podsumować całą treść zawartą w tym poście .Jeśli coś błędnie zrozumiałem proszę sprostować .Fura VW golf TDI wywala płyn ze zbiorniczka po wymianie pompy wody (która ewidentnie była padnięta ) i termostatu (wymienionego profilaktycznie ) nadal wywala płyn .Dolny wąż zimny .Z wyjętym termostatem na wodzie zamiast płynu przy wyższych prędkościach wywala nadal zbiorniczkiem wodę (niższa temperatura wrzenia wody w układzie chłodzenia może dawać taki efekt przy katowaniu przy większych prędkościach )W sprawnym wozie zalanym płynem przy wyższych prędkościach temperatura płynu może podejść zdecydowanie wyżej jak 90 stopni i płyn to przeżyje bez problemu a woda zacznie się gotować . Czy z wyjętym termostatem zalany wodą na postoju czy rozsądnych obrotach/prędkościach też wywala wodę informacji brak .Czy z wyjętym termostatem z płynem w układzie chłodzenia na postoju czy wyższych obrotach/prędkościach wywala płyn informacji brak. By ciecz nie zaczęła się gotować w układzie chłodzenia musi krążyć po dużym obiegu ( chłodnicy )a na postoju dodatkowo musi być sprawny wentylator by przy małym przepływie powietrza przez samą chłodnicę dodatkowo wspomagał/wymuszał jego płyn /woda krąży po dużym obiegu ?Czytając wypowiedzi powyżej raczej nie (zimny dół chłodnicy ,zimny dolny wąż ).W takiej sytuacji warto sprawdzić co jest przyczyną braku obiegu wody/płynu po dużym obiegu .Na pierwszym planie jest termostat (wyjęcie lub sprawdzenie jego otwarcia we wrzątku może naprowadzić na przyczynę usterki )Kolejnym krokiem jest sprawdzenie drożności chłodnicy (może jej dół po latach użytkowania nie ma drożności zamulona,zakamieniona itd )Na trzecim planie jak dwa pierwsze są ok. jest sprawdzenie pompy (mimo tego że nowa nie musi oznaczać że jest sprawna spotkałem się już z taką opcją ).Po sprawdzeniu powyższych rzeczy dopiero warto sprawdzić układ pod względem nieszczelności uszczelki czy głowicy która może zapowietrzać cały układ powodując wywalanie płynu , lecz dolny wąż jak i cała chłodnica powinna być gorąca przy tej chciałbym być źle odebrany i zniechęcać cię od dłubania przy uszczelce tylko sugeruję by po wymianie jej na nową nie było nadal efektu poprawy . Lepiej sprawdzić nawet dwa razy niż nawalczyć się i nie uzyskać zadawalających efektów . Zapisane Może skupmy się na tym co Układ flash radiatorem valvoline przed zalaniem auta płynem. Dałem w tym samym czasie nowy korek, waz jest delikatnie ciepły, ten dolny, ale bliżej wejścia do chłodnicy, w po środku drogi do termostatu jest zwyczajnie zimny. Wyczyscilem, dałem termostat, zalalem płyn i wymieniłem korek w jednym czasie, auto pracuje ciągle na wentylatorze gdy tylko wyjadę na autostade i mam większe prędkości, choć do 140 trzyma 90 stopni, powyżej 150 wzrost temp wody jest dość nagły i spory do 100-115 stopni. Nie chcę mi sie już przy tym grzebać, przejade sobie specjalnie dzisiaj jeszcze jakaś dłuższą trasę, tak o, ok 150-200km, jadąc tak 140 tempomat, jeżeli nie wyrzuci mi płynu to go nie dotykam i bede tak górny od chłodnicy, ten co jest gorący, ma dość spore ciśnienie ale mogę go delikatnie nadusic, nie jest jak kamień, choć jest bardzo twardy. Jeżeli chcesz nagram Ci wszystko i wrzucę na YouTube, może sobie rzucisz okiem? Zapisane auto pracuje ciągle na wentylatorze gdy tylko wyjadę na autostade i mam większe prędkościPrzy słabym obiegu cieczy lub jego braku wentylator będzie jak najbardziej chodził bo próbuje schłodzić zbyt wysoką temperaturę .Jeśli nie znajdziesz przyczyny braku pracy na dużym obiegu to na pewno zabijesz uszczelkę lub głowicę .I testowanie przy zimnym dolnym wężu który potwierdza brak dużego obiegu to raczej słaby pomysł .Bardziej obrazowo temperatura w silniku wysoka (co widzisz na wskaźniku licznika) w chłodnicy woda gorąca o czym świadczy włączony wentylator oraz górny wąż a dolny zimny .Gdyby ciecz krążyła po całym układzie dolny wąż byłby też gorący a skoro nie jest to pierwszym podejrzanym jest termostat który jest właśnie na króćcu dolnego węża .Wywal termostat i testuj bez niego bo zabijesz uszczelkę lub głowicę jak już nie ucierpiała . Zapisane Kolego, bardzo dziękuje Ci za pomoc, jestes bardzo pomocny i wkładasz w ten temat dużo swojego czasu i serca, wyjme ten termostat bo poprosiles o to, ale jak będą się działy jakieś dziwne rzeczy to chyba spale ten samochód. Zapisane to chyba spale ten cię zmartwić bo mimo że wóz jest twoją własnością to nie jest tak do końca i nie możesz go z nerwów pociąć, spalić,czy utopić ,nie możesz sobie nawet z niego zrobić kwietnika czy czegoś w tym rodzaju o to postarali się tworząc chore wykazać się minimum cierpliwości a ogarniesz temat . Zapisane Temat do zamknięcia, problem-uszczelka pod głowica, pozdrawiam. Zapisane Tagi wątku: Forum VW Club Polska - grupa VAG VOLKSWAGEN :: WARSZTAT Golf Golf IV USZCZELKA POD GŁOWICĄ - diagnoza
Liczba postów: 289 Dołączył: Reputacja: 7 Skąd: SŁUPSK (GS) Imię: PAWEŁ Auto: PASSAT B4 VARIANT PACIFIC Silnik: TDI AFN Niestety powoli nadchodzi czas rozstania z moją obecną chłodnicą, ponieważ zaczyna się już dość mocno "pocić". Zaglądając pod spód auta, niemal cały dół przy chłodnicy jest mokry, tak więc winowajczyni może być tylko jedna. Tragedii jeszcze nie ma, ale trzeba ją w najbliższym czasie wymienić, bo zbiorniczek wyrównawczy opróżnia się w cyklu około 2-tygodniowym. Przede mną sezon letni i trochę wyjazdów zlotowo-urlopowych, a ja nie mogę sobie pozwolić na to, żeby auto stanęło mi gdzieś na drodze paręset kilometrów od domu. Rozglądałem się dziś za nowymi chłodnicami. Na "Alle" w większości są chodnice w okolicach 130-150pln z wysyłką. Nawet byłem zdziwiony, że tak tanio. Podejrzewam, że to "chińczyki", choć i znalazłem chłodnicę polskiej marki LORO. Czy może ktoś ma jakieś informacje o tej firmie? Od razu zaznaczę, że nie zależy mi na nie wiadomo jak markowej chłodnicy, za nie wiadomo jakie pieniądze. Kolejną sprawą jest sama chłodnica. Oczywiście do mojego auta musi być ta największa czyli długość ponad 720mm (króćce wody i czujnik po jednej stronie). Zastanawia mnie tylko jej wysokość, bo niektórzy podają 359, a niektórzy 375mm i nie wiem czy wynika to z błędu pomiarowego czy też jest to inna chłodnica. Ponieważ wymianę chcę przeprowadzić sam, będę wdzięczny za wszelkie Wasze uwagi i wskazówki pomocne przy demontażu przodu auta (bez rozbierania przodu raczej się nie da, bo u mnie jest klimatyzacja), jak i zakupu oraz montażu samej chłodnicy. Liczba postów: 967 Dołączył: Reputacja: 26 Skąd: ONY Imię: Piotrek Auto: B4 Variant CL Silnik: AFN Są samochody dobre, bardzo dobre i VolksWageny Liczba postów: 1636 Dołączył: Reputacja: 31 Skąd: Mińsk Maz. Imię: Tomek Auto: Passat B4 sdn Silnik: G60 in progress Nadmienię, że chwalą sobie ludziska chłodnice firmy Nissens BYŁEM: KP: Walewice 2010, Turawa 2011, Sztutowo 2012, Kietlice 2013, Żerków 2014 Fanklub: Wiatrołom 2015, Młoty 2016, Jankowo Dolne 2017, Rozewie 2018, Łagów 2019 Liczba postów: 356 Dołączył: Reputacja: 14 Skąd: Toronto Imię: Piotr Auto: B4 Silnik: afn+ Mam Nissensa 3 lata i nic się nie dzieje. Cena spora, ale jakościowo najlepsze. Co do wymiarów, się nie martw- pasuje jak trzeba. Co do montażu to nie pomogę, bo miałem wtedy klimę częściowo zdemontowaną, więc było łatwo. Liczba postów: 1011 Dołączył: Reputacja: 16 Skąd: Rożnowo/WLKP Imię: Przemo Auto: VW Passat B4 Variant Silnik: 1,9 1z To tak. Przód musisz rozebrać, bo inaczej nie da rady. Trzeba spuścić freon z klimy i chłodnice zdjąć. Samo rozebranie to czas operacyjny ok. 2 godziny. Pas przedni przykręcony na 4 śruby od góry i cztery od dołu pod lampami - pomacasz to wyczujesz. Chłodnica klimy przykręcona na 4 śruby do chłodnicy wody. Najpierw odkręcasz chłodnice od siebie, a następnie odkręcasz węże klimy. Najlepiej dać od razu nowe oringi na chłodnice do klimy. Pamiętaj by odpiąć czujnik i wentylatory. Rozbierałem z 2 tygodnie temu. Chłodnica Nissens najlepiej u mnie w sklepie 240zł. W necie znajdziesz za 202zł - termin realizacji tydzień: Co do tanich chłodnic z allegro może być tak, że wytrzyma Ci dwa, trzy lata, a może się tak zdarzyć, że po miesiącu będziesz jeszcze raz wymieniał. Można by się pokusić o chłodnicę Harta - słyszałem, że dobra, ale cena 180zł u mnie w hurtowi, więc lepiej jak już dołożyć. Liczba postów: 289 Dołączył: Reputacja: 7 Skąd: SŁUPSK (GS) Imię: PAWEŁ Auto: PASSAT B4 VARIANT PACIFIC Silnik: TDI AFN ( 19:57:58)Diabel napisał(a): Trzeba spuścić freon z klimy To wydaje mi się zbędną operacją. Na pewno nie trzeba tego robić. Po rozdzieleniu chłodnic lekko odchyla się skraplacz klimy i właściwa chłodnica wychodzi bokiem. Jestem już po rozmowie z Damianem, który przeprowadzał taką operację na swoim Passacie, a ma dokładnie taki sam układ jak ja czyli duża chłodnica i klima. Niemniej dziękuję za namiary na Nissensa. Po świętach podejmę decyzję o zakupie którejś z chłodnic. Poniżej pozwoliłem sobie wkleić lekko zedytowany przeze mnie post Damiana z tej operacji. Niestety zdjęcia z KP zniknęły już w odmętach internetu (łącznie ze słynnym taboretem pod skraplaczem klimy ) Dzisiaj w końcu wymieniłem chłodnicę, bo Ci wszyscy mechanicy to coraz to lepsze ceny chcieli. Okazało się jednak, że trzeba cały przód zdemontować. Na początek poszedł zderzak (4 śruby z przodu pod blendami i po 4 śrubki po bokach) wraz z atrapą (2 śruby) i lampami (po 4 śrubki). Później trzeba zdemontować pas przedni, na który się mocuje lampy(8 śrub). Następnie trzeba się pozbyć takiego kwadratowego plastiku, tak jakby taki zasysacz powietrza na chłodnice, jest on przykręcany od razu na chłodnicę od klimy i od razu za jednym zamachem przykręca się go do chłodnicy wody. Czyli jednymi śrubkami przykręcamy dwa elementy do chłodnicy wody. Dobrze jest sobie coś podstawić pod auto ( Następnie lekko pod kątem wyciągamy chłodnicę - lewym bokiem(patrząc od przodu). Nową chłodnicę wkładamy tak samo, pod kątem od lewej strony . Trzeba pamiętać, żeby śrubki przełożyć ze starej chłodnicy, za ich pomocą mocuję nową chłodnicę do belki razem z uszczelką. No i wszystko starannie, powoli składamy do kupy. Dobrze jest sobie śrubki gdzieś poukładać, żeby się nie pomieszały. Jak poskładałem auto (bez zderzaka) to go odpaliłem i poczekałem, aż się odpowietrzy, włączą się wentylatory. Czas realizacji 3 godzinki. Liczba postów: 1011 Dołączył: Reputacja: 16 Skąd: Rożnowo/WLKP Imię: Przemo Auto: VW Passat B4 Variant Silnik: 1,9 1z Może w b4 jakoś inaczej to poupychali... chodź wątpię.... Ja musiałem minimum górny wąż od klimy odkręcić, bo inaczej nie chciała wyjść, ale fakt mam B3 Liczba postów: 31 Dołączył: Reputacja: 12 Skąd: WR Imię: Hubert Auto: B3 Silnik: AAA W B3 też nie widzę potrzeby spuszczania gazu z klimy jeśli rozbierzemy przód auta. Pamiętam, że kiedyś w ABS wyjęcie chłodnicy obeszło się bez rozbierania przodu, chłodnica została wyciągnięta przez komorę silnika. Liczba postów: 1011 Dołączył: Reputacja: 16 Skąd: Rożnowo/WLKP Imię: Przemo Auto: VW Passat B4 Variant Silnik: 1,9 1z Może na upartego można by ją wyciągnąć, choć węże od klimy są, przynajmniej u mnie, bardzo krótkie, szczególnie górny. Tak to wygląda już bez chłodnicy klimy. W tamtym roku wymieniłem u siebie chłodnicę wody. Operacja na jakieś 2-3 godzinki spokojnej i bezstresowej pracy. W żadnym wypadku nie spuszczałem freonu ze skraplacza. Delikatnie trzeba było tylko odchylić i dostęp do chłodnicy jest ułatwiony. Jedyna trudność, to założenie dolnego plastikowego kołnierza węża chłodnicy do samej chłodnicy. Tam jest kiepski patent z zapinką, która powinna trzymać ten plastikowy kołnierz w obudowie chłodnicy. Kupując chłodnicę Nissens w paczce jest również komplet nowych uszczelek. Ponadto sama chłodnica jest fajnie zabezpieczona koreczkami. Także odkręcając jeden z korków powinno być słychać syk uchodzącego powietrza z chłodnicy. Ot taki mały test szczelności. Liczba postów: 289 Dołączył: Reputacja: 7 Skąd: SŁUPSK (GS) Imię: PAWEŁ Auto: PASSAT B4 VARIANT PACIFIC Silnik: TDI AFN Właściwie jestem już zdecydowany na Nissensa. Tylko nie te z poniższych aukcji, bo już ta co proponuje Diabeł jest tańsza. Czy ktoś się orientuje gdzie jest różnica między tymi chłodnicami? Numery części to 65256 i 65256A. Na moje oko to jest ta sama chłodnica. Te same wymiary i ten sam odpowiednik OEM. Różnica w cenie to 30zł. Gdzie jest haczyk? Liczba postów: 1011 Dołączył: Reputacja: 16 Skąd: Rożnowo/WLKP Imię: Przemo Auto: VW Passat B4 Variant Silnik: 1,9 1z Ta droższa ma wszystkie oringi i pierdoły w komplecie. Też parę lat temu wymieniałem chłodnicę na Nissens. Do tej pory nic się z nią nie dzieję, jak wiesz klimy nie mam, a wymiana odbyła się dosyć szybko i co najważniejsze bez demontażu przodu. Liczba postów: 289 Dołączył: Reputacja: 7 Skąd: SŁUPSK (GS) Imię: PAWEŁ Auto: PASSAT B4 VARIANT PACIFIC Silnik: TDI AFN ( 21:48:56)grzyb napisał(a): Też parę lat temu wymieniałem chłodnicę na Nissens. Do tej pory nic się z nią nie dzieję, jak wiesz klimy nie mam, a wymiana odbyła się dosyć szybko i co najważniejsze bez demontażu niestety nie obędzie się bez demontażu zderzaka i pasa przedniego. Szkoda, bo patrząc po śrubach nigdy nie było to jeszcze odkręcane. Ale cóż... mówi się trudno. To może pozaznaczaj sobie punkty markerem, żeby wszystko łatwo złożyć do poprzedniego spasu, bez zbędnego denerwowania się.. Liczba postów: 289 Dołączył: Reputacja: 7 Skąd: SŁUPSK (GS) Imię: PAWEŁ Auto: PASSAT B4 VARIANT PACIFIC Silnik: TDI AFN Dzisiaj zrobiłem mały zwiad w intercarsie i bardzo się zdziwiłem. Cennik w necie nijak się ma do rzeczywistości. Zaproponowano mi chłodnicę firmy Thermotec za 220zł i Nissensa, którego cena mnie zabiła - 320zł! Nie wiem skąd wykombinowali taką cenę. Zastanawiam się jeszcze nad firmą Kager. Cena niecałe 200zł. Jeśli po Wielkanocy nic porządnego nie pojawi się na Alle, trzeba będzie zamówić chłodnicę z linku, który podał Diabeł. Tzn. z tej firmy, bo chłodnica którą podałeś w tym linku nie będzie pasowała. Ta jest on wersji benzynowej. Fakt, ma te same wymiary, ale inne mocowania do belki. Dziś właśnie mnie oświecono w tym temacie. Właściwa chłodnica to ta z tego linku: albo 30zł droższa z kpl. oringów. Liczba postów: 1011 Dołączył: Reputacja: 16 Skąd: Rożnowo/WLKP Imię: Przemo Auto: VW Passat B4 Variant Silnik: 1,9 1z Paweł no fakt, bo ja posiadam benzyne A dlaczego taka różnica? Już ci tłumacze... Każdy sklep chce zarobić, bo przecież wszystkie sklepy zamawiają z tych samych hurtowni. Ja aktualnie szukając półosi do Scenica cioci usłyszałem w sklepie 320zł, a z internetu zakupiłem dokładnie ten sam produkt o ową stówkę taniej
Pojemność układu chłodzenia jest ściśle zależna od producenta samochodu i pojemności skokowej silnika. W najmniejszych jednostkach mogą wystarczyć ok. 3 litry, podczas gdy mocarne silniki V8 potrafią pomieścić ponad 12. Szczegółowe pojemności układów chłodzenia silników omawianego modelu przedstawiono powyżej. Cena zawiera płyn w odpowiedniej ilości oraz koszt robocizny w przypadku Volkswagen Passat B6. Cena może różnić się w zależności od hurtowni w jakiej zaopatruje się mechanik, standardu warsztatu czy też jego lokalizacji. Ile kosztuje i ile litrów płynu wlać w układ chłodzenia do Volkswagen Passat B6? Paliwo Silnik Ilość płynu chłodniczego Koszt płynu + wymiana 164 PLN Benzyna TSI 122KM 90kW 5,6 L TSI 160KM 118kW 8,0 L 190 PLN FSI 150KM 110kW 8,0 L 190 PLN TSI 200KM 147kW 8,0 L 190 PLN Diesel TDI 105KM 77kW 8,0 L 190 PLN TDI 140KM 103kW 8,0 L 190 PLN TDI 170KM 125kW 8,0 L 190 PLN VW Passat B6 to następca legendarnego Passata B5. Produkowany był w latach 2005-2010. Pojazd zajął drugie miejsce w plebiscycie na Samochód Roku. W ofercie zaoferowano 14 silników diesla oraz 9 silników benzynowych. Silniki zasilane olejem napędowym zawierały się w pojemnościach do a benzynowe od do Co to jest płyn chłodniczy i jakie ma zadanie? Głównym zadaniem płynu chłodniczego jest odbieranie temperatury od rozgrzanego silnika podczas przepływania przez wydrążone w głowicy kanaliki. Utrzymanie odpowiedniej temperatury silnika pozwala na optymalne zużycie paliwa i wydłużenie trwałości jednostki. Ta odpowiednia temperatura zawiera się w przedziale od ok. 85 stopni C, do ok. 115 st. C w zależności od modelu samochodu. Dodatkowo płyn chłodniczy zabezpiecza metalowe elementy układu chłodzenia przed korozją. Istotną funkcją płynu jest także oddawanie ciepła w nagrzewnicy. Umożliwia to następnie nagrzanie kabiny samochodu. Płyn chłodniczy to mieszanina wody demineralizowanej z glikolem etylenowym lub propylenowym o odpowiedniej proporcji. Do płynu dodawany jest także barwnik w celu łatwiejszej identyfikacji np. podczas wycieku. Jaki płyn chłodniczy nalać? Jednym z kryteriów doboru płynu może być materiał, z którego wykonana jest np. chłodnica. Rozróżnia się układy miedziane, mosiężne i aluminiowe. Znakomitą większość stanowią jednak najpopularniejsze chłodnice aluminiowe. Płyny podzielone zostały także pod względem technologii wykonania. Rozróżnić można trzy rodzaje: IAT (Inorganic Additive Technology) – zawierający dodatki nieorganiczne, krzemiany i azotany. OAT (Organic Additive Technology) – zawierający kwasy organiczne tworzące cienką ale skuteczniejszą warstwę ochronną. HOAT – (Hybrid Organic Acid Technology) – Jest to połączenie dodatków organicznych i nieorganicznych. Z reguły zabarwione na kolor zielony są płyny IAT, a na czerwono/różowo OAT. Zmieszanie płynów różnych kategorii spowoduje, że dodatki będą się wzajemnie wykluczały. Powstała w ten sposób mieszanina spowoduje niekorzystny wpływ na blok silnika i elementy układu chłodzenia. W ofercie znaleźć można jednak neutralne płyny chłodnicze zdolne do mieszania się ze wszystkimi typami. Znaleźć także można płyny o podwyższonej temperaturze wrzenia. Przyjmuje się także, że do nowszych samochodów stosuje się już głównie płyn w technologii OAT. Podczas gdy starszym modelom wystarczył IAT. Płyny chłodnicze związane są też mocno z symbolem G+cyfra. Symbol ten bezpośrednio określa ilość zawartych krzemianów, a żeby było jeszcze łatwiej, to w konkretnym okresie produkcji samochodu stosowano konkretny symbol płynu. Dlatego rozpatrując typy płynów ze względu na ilość krzemianów rozróżniamy: G11 - krzemiany na poziomie 500-680 mg/l G12/G12+, nie zawiera krzemianów G12++/G13 - krzemiany na poziomie 400-500 mg/l Patrząc przez pryzmat lat produkcji wybranego samochodu: G11 roczniki 1989-1996 G12 roczniki 1996-2001 G12+ roczniki 2001-2004 G12++ roczniki 2004-2008 G13 roczniki od 2008 Płyn a koncentrat, lub woda Woda poprzez swoją zawartość kamienia i stosunkowo niską temperaturę wrzenia, nie nadaje się do układów chłodzenia. Woda destylowana nie ma problemu z kamieniem, jednak nie posiada dodatków zabezpieczających przed korozją oraz nie ma właściwości smarujących. Koncentrat wydaje się być tańszy w zakupie, jednak proporcja mieszania go z wodą destylowaną z reguły wynosi 1:1. Oznacza to, że w większości przypadków będzie trzeba zakupić co najmniej 2 lub 3 butelki koncentratu. Wtedy cena nie będzie już taka atrakcyjna. Dodatkowo istnieje duże ryzyko, że nie zachowując idealnej proporcji, podniesiemy temperaturę zamarzania. Może skończyć się tragicznie dla silnika w trakcie zimy. Najwygodniejszym wyborem jest zakup gotowego płynu chłodniczego, spełniającego odpowiednie wymagania i ściśle określone parametry. Z uwagi na ogromny wybór producentów, da się znaleźć produkty przyjazne cenowo. Jak często wymieniać płyn chłodniczy? Z reguły płyn chłodniczy powinno wymieniać się co 2 lata. Istnieją jednak producenci, którzy twierdzą, że ich produkty wystarczają na 5 lat użytkowania. Płyn chłodniczy przez cały swój okres eksploatacji wykonuje ciężką pracę. Często przechodząc ze skrajnych temperatur ujemnych, do wysokich podczas intensywnej pracy silnika. Płyn wymienia się także w przypadku zauważenia jakichkolwiek zanieczyszczeń jak np. plamy oleju silnikowego. Po przeprowadzeniu napraw silnika takich jak wymiana uszczelki pod głowicą czy innych związanych z układem chłodzenia, należy nalać świeży płyn chłodniczy. Również po wymianie rozrządu z pompą wody. Jak i gdzie sprawdzać poziom płynu chłodniczego? Poziom płynu chłodniczego sprawdza się w zbiorniczku wyrównawczym znajdującym się pod maską. Zbiorniczek ma naniesione znaki Min i Max. Ważne jest, aby płyn znajdował się pomiędzy wskazaniami. Dzięki kolorowi płynu łatwiej zauważyć jego aktualny poziom przez półprzeźroczysty zbiorniczek. Stan to jednak nie wszystko, warto sprawdzić jego temperaturę zamarzania za pomocą specjalnego urządzenia elektronicznego lub refraktometru. Niektóre samochody wyposażone są w kontrolki informujące o zbyt niskiej ilości płynu chłodniczego w układzie. Jak i gdzie dolewać płyn chłodniczy? Płyn chłodniczy należy uzupełniać poprzez korek znajdujący się na zbiorniczku wyrównawczym. Bardzo istotne jest, aby robić to na zimnym silniku, ponieważ w rozgrzanym układzie chłodzenia panuje podwyższone ciśnienie. Odkręcenie korka w takiej sytuacji skutkować będzie wyrzuceniem gorącego płynu i popatrzeniem kierowcy. Płyn wlewa się także do chłodnicy, przez korek chłodnicy. Jednak wykonuje się to w przypadku nalewania płynu do pustego układu chłodzenia. Gdzie może uciekać płyn chłodniczy? W prawidłowo działającym układzie chłodzenia płyn chłodniczy powinien utrzymywać swój poziom. Braki płynu chłodniczego wynikać będą zatem z różnych nieszczelności, a te mogą wystąpić np. na przewodach gumowych, łączeniu przewodów metalowych, chłodnicy, zbiorniczku wyrównawczym, nagrzewnicy, czy w najgorszym wypadku – uszczelce pod głowicą. Ten ostatni przypadek powodować będzie spalanie płynu chłodniczego, którego objawem będzie także biały dym z rury wydechowej. Zbyt niski poziom płynu chłodniczego mimo sprawnego układu chłodzenia może doprowadzić do uszkodzenia silnika z powodu niewydolności chłodzenia. Dlatego każdy układ zaprojektowany został do określonej ilości płynu. Typowe objawy problemów z układem chłodzenia: Kontrolka płynu chłodniczego - kontrolka zapala się, gdy występuje problem z układem chłodzenia. Jest to sygnał o możliwości wystąpienia jednej z poniższych usterek. Wysoka temperatura cieczy chłodzącej – układ chłodzenia ma problem z chłodzeniem cieczy. W rezultacie olej silnikowy osiąga wyższe temperatury, tracąc swoje właściwości smarne. To prosty sposób na zatarcie silnika. Winny temu może być uszkodzony wentylator chłodnicy lub termostat zablokowany na małym obiegu. Olej silnikowy w płynie chłodniczym – plamy oleju w zbiorniczku wyrównawczym oznaczać mogą uszkodzoną uszczelkę pod głowicą lub nieszczelną chłodniczkę oleju, która chłodzona jest tym samym płynem chłodniczym. Płyn chłodniczy gotuje się – spowodowane może być to ponownie termostatem zablokowanym na małym obiegu. Ciecz chłodząca nieprzepływająca przez chłodnicę nie może zbić swojej temperatury. Druga możliwość to uszkodzenie czujnika temperatury, który nie włącza wentylatora przy odpowiedniej wartości. Wyrzuca płyn chłodniczy – wyrzucanie płynu spowodowane jest bardzo wysokim ciśnieniem w układzie chłodzenia, które może być spowodowane zbyt dużą ilością płynu chłodniczego lub zapowietrzeniem układu. Płyn chłodniczy w oleju – winowajcą może być uszkodzona uszczelka pod głowicą lub nieszczelna chłodniczka oleju, lub chłodniczka EGR. W takiej sytuacji następuje mieszanie się cieczy i dostanie oleju do płynu chłodniczego. Wentylator chłodnicy ciągle działa – jest to typowy objaw uszkodzonego czujnika temperatury. Wentylator pracuje cały czas po włączeniu zapłonu, ponieważ czujnik błędnie odczytuje wysoką temperaturę. Silnik bardzo wolno się nagrzewa – zapowietrzony układ chłodzenia. Temperatura wskazywana na liczniku to temperatura cieczy chłodzącej. W rezultacie silnik nagrzewa się dość szybko, jednak czujnik temperatury z dużym opóźnieniem odnotuje wzrost temperatury. Termostat zacięty w pozycji otwartej także będzie miał wpływ na nagrzewanie silnika. Jednak przy tej usterce nigdy nie nastąpi całkowite nagrzanie silnika. Nie leci ciepłe powietrze z nawiewu – spowodowane może to być zapowietrzonym układem chłodzenia. Powietrze w przewodach uniemożliwia nagrzewnicy działanie, więc do kabiny nie leci ciepłe powietrze. Jak odpowietrzyć układ chłodzenia? Odpowietrzyć układ można na dwa sposoby. Pierwszy to przy użyciu specjalnej maszyny, która wtłacza płyn chłodniczy, jednocześnie odpowietrzając układ. Druga, bardziej popularna, to uruchomienie silnika z otwartym zbiorniczkiem wyrównawczym. W miarę nagrzewania się płynu, ze zbiorniczka będą wydobywały się bąble powietrza. Warto też po naciskać przewody gumowe, w celu ułatwienia przepływu bąbli powietrza. Bogaty wybór producentów płynów chłodniczych pozwala dobrać odpowiedni płyn do własnego auta i kieszeni. Najpopularniejsze marki na rynku to Boryszew, 4max, Motul, Cartechnic, Comma, czy Petronas.
No i mam problem. Walczyłem z nim i przegrałem Chodzi mianowicie o to, że od dłuższego czasu miałem problemy z poziomem płynu chłodniczego, miałem wycieki raczej nie małe. Zaczeło się od tego ,że wywalało płyn poprzez zbiorniczek - wymieniłem oring. Zaczeło się sączyć przy bloku silnika, tam gdzie jest kruciec z czujnikami - wymieniłem kruciec razem z oringami, zabezpieczyłem to jeszcze czerwonym silikonem. Zaczęło cieknąć z tego bocznego krućca - wymieniony i zabezpieczony czerwonym silikonem. No i po tym myślałem, że będzie ok, no niestety nie Zaczęło puszczać na wężach- nowe opaski, tam gdzie trzeba było to puściłem nowe węże. Zalałem układ wodą i tak jeździłem, patrzyłem pod maske, wkońcu sucho. po paru dniach spojrzałem na stan płynu w zbiorniczku, okazało się, że jest za mało, dolałem ok 0,5 l, tłumaczyłem to sobie tym, że może układ musiał się odpowietrzyć a jak już to zrobił to poziom płynu opadł. Po 5 dniach dolałem 1 l więc to na pewno nie jest już kwestia odpowietrzenia. No i tak jeżdże od ponad 1,5 miesiąca i cały czas musze dolewać tą cholerną wodę. Auto jest na gaz, silnik chodzi bez zarzutów, odpala normalnie bez żadnych przygód, uszczelka pod głowicą była wymieniana jakieś 3 lata temu. Myślałem tez, że może uciekać przy nagrzewnicy ale jakby w takich ilościach tam uciekało to miałbym powódź w samochodzie a tak nie jest, sucho jest. No i prosze was o pomoc, bo niedługo zapewne będa przymrozki i będe musiał zalać układ Borygo a jak dalejw takim tępie będzie mi znikał ten płyn to będe pracował tylko na borygo. Mechanik jest raczej ostatecznością, bo w takim przypadku pewnie tez nie będzie wiedział o co chodzi i zacznie wymieniać wszystko co mu przyjdzie do głowy a nie o to przeciez chodzi. tak więc pomóżcie ps. zauważyłem, że w układzie tworzy się jakieś dziwne ciśnienie, wg. mnie za duże i to zapewne ono spowodowało te wycieki, zaczęło się od najsłabszych miejsc. Sprawdzałem tez olej, nie ma śladów wody, stan jest cały czas ten sam. no a w zbiorniczku nie ma śladów oleju.
wymiana płynu chłodniczego passat b4